Hej!
Po dwóch tygodniach dotarła do mnie paczuszka z Chin, z zakupami ze sklepu DRESSLINK
Ogólnie jestem bardzo zadowolona z zakupów, natomiast jedno ubranie nie do końca mi odpowiada.
Zobaczcie co zamówiłam.
1. Koszula w kwiaty. -KLIK-
Widziałam ją rok temu w Sinsay i bardzo mi się spodobała, ale kosztowała 90zł, więc odpuściłam.
Gdy zobaczyłam ją na Dresslink, pomyslałam, że sobie ją zamówię.
Jest wykonana z bardzo, ale to bardzo delikatnego materiału (gdy ją ściągałam, pękła mi na szwie).
Jestem z niej ogromnie zadowolona, ślicznie się prezentuje i moge ją Wam śmiało polecic.
Noszę rozmiar M, ale koszulę zamówiłam w rozmiarze L i jest na mnie dobra.
2. Koszulka z rzęsami. -KLIK-
Z tej rzeczy również jestem zadowolona. Koszulka jest bardzo dobra jakościowo, bawełniana. Przypomina mi jakością bluzki z Croppa. Wybrałam rozmiar L i jest na mnie idealna.
3. Sukienka -KLIK-
Z tej rzeczy jestem najmniej zadowolona. Sukienka ma piękny wzór, który strasznie mi się podoba, ale jest zdecydowanie za krótka (specjalnie założyłam do niej pończochy, żeby było widac jak bardzo). Poza tym materiał też nie jest jakiś wysoki jakościowo. Jest to materiał elastyczny i śliski. Taka sukienka chyba nie nadaje się na większe okazje, a myślałam, że będę miec ją na wesele. No cóż...
Ja mam 168cm wzrostu, więc na niższe dziewczyny będzie dobra na długośc.
4. Pędzle -KLIK-
Jeszcze ich nie uzywałam, więc za wiele nie mogę się na ich temat wypowiedziec, ale nie są to na pewno pędzle do oczu, gdyż są duże. Włosie jednego pędzelka jest duże jak paznokciec kciuka. Cztery pędzelki są bardzo mięciutkie, a piąty ma bardzo sztywne, twarde i śliskie włosie. Myślę, że idealne będą do korektora czy też nawet do rozświetlacza.
Podobają Wam się moje zakupy? Może same zamawiałyście coś z chińskich stron?
Dajcie znac!
Buziaki