Spray regenerujący włosy z octem z malin - MARION

By Pink Lipstick - 14:30:00

Czesc!
Dzisiaj na tapetę idzie bardzo tani i dobrze dostępny produkt. Czy warto wydac na niego pięc złotych?  Przeczytajcie.

Opis producenta

Seria Nature therapy to wyjątkowa kombinacja natury i nowoczesnej technologii dla naturalnie zdrowych włosów, nie zawiera parabenów, SLES i SLS. Stworzona  została do pielęgnacji wszystkich rodzajów włosów, szczególnie wymagających wzmocnienia, w celu przywrócenia im blasku, siły i elastyczności.
Spray regenerujący włosy Zanieczyszczone powietrze, stres  mogą powodować utratę koloru i matowienie Twoich włosów, dlatego Nature therapy stworzona została, aby przywrócić włosom blask, siłę i elastyczność.  Spray o świeżym zapachu malin regeneruje włosy od wewnątrz i wygładza.




Skład

Aqua (woda), Cetrimonium Chloride(konserwant), Glycerin(gliceryna), Polyquaternium-70 (and) Dipropylene Glycol(rozpuszczalnik), Propylene Glycol,Coceth-7 (and) PPG-1-PEG-9 Lauryl  Glycol Ether (and) PEG-40 Hydrogenated Castor Oil (emulgulator), Rubus Idaeus Fruit Extract(ekstrakt z malin), Acetum(ocet),  Prunus Armeniaca Fruit Extract(ekstrakt z moreli),  Prunus Persica Fruit Extract(ekstrakt z brzoskwini), Pyrus Malus Fruit Extract(ekstrakt z jabłka),  Polysorbate 80, Phenoxyethanol (and) Ethylhexylglycerin,  PEG-12 Dimethicone, Parfum, Methylizothiazolinone(konserwant), Cl 16255, Cl 16185.



Moja opinia
Cena: około 5-6 zł
Dostępnośc: ja kupiłam w E.Lelerc, ale dostępne są też w Naturze
Pojemnośc: 120ml
Zapach: jak dla mnie to zapach kwaśnych malin, trochę chemiczny
Wydajnośc: średnia 
Opakowanie: plastikowa buteleczka z atomizerem - używa się jej bardzo wygodnie - nie zacina się




Producent obiecuje, że kosmetyk przywróci naszym włosom siłę, blask i elastycznośc. Ponadto ma pomagac nam w ich rozczesywaniu oraz działac na nie wygładzająco. Stosuję go codziennie przez miesiąc po kazdym myciu i zostało mi jeszcze 1/3 buteleczki.
Regeneracji włosów nie zauważyłam, jedyne z  czym moge się zgodzic to fakt, że faktycznie włosy dzięki niemu łatwiej się rozczesują i nie plączą. Co do blasku, to też go za wiele nie ma. Większy blask miałam na włosach po płukankach ziołowych czy też po płukance z octu jabłkowego!
Zapach na moich włosach nie utrzymuje się długo. Raczej do tego produktu już nie wrócę, bo w sumie oprócz tego, że pomaga rozczesac włosy to nie robi nic. 
Jeśli ktoś potrzebuje produktu tylko do tego celu, to jak najbardziej polecam, bo jest bardzo tani i dosc wydajny. 

Miałyście go ? Lubicie? Dajcie znac :)



  • Share:

You Might Also Like

36 Comments

  1. dużo o nim słyszałam i ciekawi mnie, ale jeszcze nie próbowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam z tej serii płukankę i 60 sekundową maseczkę - moje włosy je pokochały, więc muszę spróbować tego sprayu : )

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedys byl boom na niego ale odpuscilam sobie:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te kiedyś, to było 3 lata temu :P pamiętam jak wiele blogerek się nim zachwycało... :) Ja również odpuściłam.

      Usuń
  4. ze względu na samo dobre rozczesywanie wystarczy dobra odzywka, słyszałam o tym produkcie ale nigdy go nie miałam i chyba nie będę kupować ;)

    zapraszam.

    izaporemba.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, wystarczy odżywka, dlatego taki produkt jest dla mnie zbędny :))

      Usuń
  5. Słyszałam wiele dobrego na temat tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam wiele dobrego na temat tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam wiele dobrego na temat tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam na niego ochotę, ale jeśli tylko ułatwia rozczesywanie to sobie daruje ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kusiły mnie te maliny, ale skoro zapach jest chemiczny i nie zachwyca efektami, to chyba sobie odpuszczam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za 5zł można spróbowac :) Moż akurat u Ciebie się sprawdzi :)

      Usuń
  10. ja byłam jakiś czas temu bardzie nastawiona na niego stacjonarnie, ale nie mogłam go nigdzie znaleźć więc sobie odpuściłam :P

    OdpowiedzUsuń
  11. kiedyś kupiłam przypadkiem ale często do niego wracam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie miałam :)obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. jeszcze nie miałam, ale używałam spray z Marion, takie w czerwonym opakowaniu, bodajże ochrona przed wysoką temperaturą, był super, także kosztował jakieś 5-6 zł, polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. świetny na wiosnę:) lekki i przyjemny:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Szkoda, że nie działa tak jak powinien. Miałam na niego chęć ale póki co zszedł na dalszy plan. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kurcze, żeby miał lepsze działanie, to bym zakupiła, tym bardziej, że zapach musi być obłędny!:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Kilka lat temu miałam przyjemność używać tego sprayu ale po wykończeniu butelki po więcej nie sięgnęłam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. miałam go sobie fundnąć, ale w końcu zapomniałam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo lubię olejki do włosów od Marion. Ratują moje zniszczone końcówki, ale należy uważać, by z nimi nie przesadzić. Włosy mogą wyglądać wtedy na przetłuszczone. :) Cóż, umiar się liczy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam ten produkt, ale jeszcze z niego nie korzystałam :P Stoi w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  21. miałam kiedyś kupić, potem zapomniałam, ale widzę, że tak samo jak każde mgiełki - nic nie robią oprócz wspomagania rozczesywania :/

    OdpowiedzUsuń