Hej!
Jeśli jesteście ciekawi czy sprawdziła się u mnie ogórkowa maskara od Rimmel to zapraszam do czytania!

Czesc!

W ostatnim czasie wcierałam we włosy mieszankę dwóch produktów, dzięki którym moje włosy zaczęły rosnąc. Pojawiła się też masa "baby hair", z czego ogromnie się cieszę! 



Wcierki jakich użyłam to: Jantar oraz kompleks do cery tłustej z naturalissa.pl. Mieszałam codziennie przez 3 tygodnie: 2ml Jantaru z 1.5ml kompleksu. Mieszanke wcierałam tam, gdzie mam największe prześwity. 
Włosem kontrolnym był siwy włos, który urósł mi podczas kuracji, a pod jej koniec, jego długośc wynosiła 3cm. Jest to jedna z nielicznych rzeczy, która aż tak wpłynęła na porost moich włosów. Podobne działanie miała jeszcze ziołowa wcierka,którą wymyśliłam sobie sama. Pisałam o niej TUTAJ
Zamierzam kupic owoce palmy sabałowej i zrobic sobie nową wcierkę, ale póki co zaczęłam używac Bioxine.

Cena wcierki to 15zł za pojemnośc 50g.

Jantar

Receptura odżywki uwzględnia najistotniejsze potrzeby włosów cienkich, słabych, delikatnych i z tendencją do przetłuszczania. Zawiera biologicznie czynne substancje stymulujące wzrost włosów:  Trichogen, Polyplant Hair, aktywny biologicznie wyciąg z bursztynu oraz witaminy A,  E,  F i d’pantenol. Odżywka Jantar hamuje wypadanie włosów, stymuluje ich wzrost i odżywianie. Zawarte w niej składniki są niezbędne do prawidłowego przebiegu procesów fizjologicznych skóry, jej odżywiania i regeneracji. Systematycznie stosowana poprawia metabolizm i dotlenienie cebulek włosów, regeneruje i łagodzi podrażnienia. Włosy stają się wyraźnie grubsze, lśniące i odporne na uszkodzenia. Odżywka wzmacnia strukturę włosów i chroni je przed szkodliwym wpływem środowiska i słońca. źródło

W składzie znajdują się między innymi: bluszcz pospoloty, jasnota biała, arnika górska, rumianek, łopian, aksamitka, sosna, rozmaryn, szałwia lekarska, rukiew wodna, cytryna.

Skład tej wcierki zmieniał się kilka razy. Miałam jej wcześniejszą wersję i równie dobrze się u mnie spisywała. Czytałam, że wiele osób niestety nie jest zadowolona z nowych składów, gdyż pierwsza wersja (której ja niemiałam) była najlepsza. Cena tej wcierki to około 10zł. W ciągu 3 tygodni zużyłam pół buteleczki.

Ciekawa jestem jakie wcierki najlepiej sprawdziły się na Waszych włosach! Czekam na komentarze! 

Hej!

Czy lakier do paznokci może się utrzymac na nich przez 9 dni? Czy obietnice producenta zawsze są prawdziwe? Aby to sprawdzic, zrobiłam mały test. Jeśli jesteście ciekawi wyniku, to zapraszam do czytania!

Czesc!

W tym roku na promocji kupiłam kilka kosmetyków.Skusiłam się też niepotrzebnie na podkłady, które są bubelkami. Zobaczcie co kupiłam.


- Paletka do konturowania Wibo - cena regularna 16,99zł pisałam o niej TUTAJ
- Rozświetlacz Wibo - cena regularna 9,80zł
- Rozświetlacz Lovely Gold - cena regularna 9,00zł
- Podkład Eveline - cena regularna około 25zł pisałam o nim TUTAJ


- Maskara do brwi Brow Drama - cena regularna około 27zł
- Maskara do rzęs Lovely - cena regularna około 10zł
- Astor Mattitude - jego kupiłam na promocji CND i kosztował około 10zł
- Astor BB Cream - też kupiłam go na promocji ND i kosztował 6zł, pisałam o nim TUTAJ


Wpadły mi też do koszyka trzy lakiery. Poszłam tylko po czerwony, ale spodobały mi się pozostałe dwa :)

Zauważyłam, że ceny u mnie w Rossmannach różnią się. Maskara Brow Drama, którą kupiłam w jednym kosztowała 23zł, a w innym 28zł. Taką samą różnicę zobaczyłam też jakiś czas temu. Cena zmywaczy do paznokci była różna. Ten sam zmywacz w jednym Rossmannie był droższy niż w innym.
Czy u Was też tak jest? Koniecznie dajcie znac.

Hej!
Na promocji w Rossmann udało mi się złowic nowośc od Wibo, która jest warta polecenia.
Mowa o paletce do konturowania twarzy.




Gdy ją zobaczyłam od razu pomyślałam, że przypomina mi paletki Sleek'a. Kiedy wrzuciłam jej zdjęcie na Insta, Dziewczyny pisały, że z MUR jest również taka paletka!




Cena regularna paletki to 16,99zł.Opakowanie jest plastikowe i posiada w środku lusterko.

W paletce znajdują się:
- róż,



- rozświetlacz,




- puder? myślę, że to bronzer i w tym celu go używam, bo jest dośc ciemny.






Pigmentacja paletki jest dośc mocna, najbardziej napigmentowany jest rozświetlacz, najtwardszy jest róż, a najmniej napigmentowany jest bronzer. Tarłam twarz, żeby sprawdzic czy zejdą, ale nie. Pigment nadal się utrzymywał.



Na twarzy wszystkie produkty wyglądają bardzo ładnie. Bronzer nie jest pomarańczowy, bardzo ładnie wygląda na mojej bladej cerze, troszkę się sciera, ale cały czas jest widoczny. Łatwo się go nakłada, można stopniowo budowac nim kolor. Nie robi plam.
Rozświetlacz i róż bardzo pięknie sie mienią i utrzymują się na twarzy cały dzień. Nie wyglądają tandetnie, pięknie rozświetlają cerę.





Moje pierwsze wrażenie jest jaknajbardziej pozytywne i uważam, że na tej promocji warto kupic tę paletkę.

Czesc!
Na promocji w Rossmanie, skusiłam się na podkład Eveline i dwa kremy BB z Astora. Każdy z nich kosztował tylko 6zł. Czy warto było wydac te pieniądze? Zdecydowanie NIE.
Przeczytajcie, co sądzę o każdym z nich.


ASTOR BB CREAM SKIN MATCH GLOW


Krem ma za zadanie rozświetlac naszą cerę i to robi. Niestety dostępne były tylko dwa odcienie: 100 Ivory i 200 Nude. Wybrałam jaśniejszy z myślą, że będzie dla mnie idealny. No cóż... Krem jest pomarańczowy, co na mojej bladej cerze wygląda tragicznie. Po kilku godzinach buzia strasznie się błyszczy co jest kolejnym minusem. Nie chcę wyglądac jak solarka z bladą szyją, więc temu Panu podziękuję.

ASTOR BB CREAM CARE


Tutaj za to odcień jest idealny, a wybrałam ten sam co w przypadku pierwszego kremu, czyli 100 Ivory. Dziwi mnie to trochę, że ta sama seria kremów, ma tę samą numerację, a zupełnie inny odcień produktu.


Krem dostaje u mnie plus za kolor, ale posiada inne minusy. Mianowicie, powchodził mi we wszystkie pory. Zobaczyłam takie, o których nawet wcześniej nie wiedziałam. Zdziera się z twarzy i wygląda bardzo nienaturalnie. Sądzę, że jako baza pod makijaż tym bardziej się nie sprawdzi, bo na takim czymś podkład nie będzie ładnie wyglądał, a wręcz będzie tworzył grudki. Rozświetlenia nie daje żadnego.

EVELINE COVER SENSATION - DŁUGOTRWAŁY PODKŁAD KRYJĄCY


Pierwsze co wyczujemy to okropny zapach alkoholu. Ja otwierając go poczułam zapach dentysty i środków odkarzających. Po nałożeniu na twarz zapachu na szczęście już nie czuc. W sklepie wybrałam sobie prawie biały odcień, żeby go mieszac z ciemnymi podkładami. W domu doznałam szoku, ponieważ jak go nałożyłam na buzię, to z białego zrobił się taki jak moja cera! Mocno oksyduje... Co do krycia, wcale nie jest mocno kryjący, bo nie poradził sobie z zaczerwienieniami na mojej brodzie. Jest bardzo ciężki i trudno go się rozprowadza. Mam wrażenie, że szybko zastyga.

Hej!

Zaczniemy od hitu. Niedawno zdenkowałam odżywkę z firmy Balea, która jest moim ulubieńcem. Niestety nie wiem czy jest ona nadal dostępna w sprzedaży w DM, ponieważ trochę czekała na swoją kolej w moich zbiorach.



Odżywka do włosów brązowych zarówno naturalnych jak farbowanych zawierająca ekstrakt z henny i pigmenty zapewni włosom świeży, żywy kolor. Pigmenty, ekstrakt z henny oraz kompleks ochronny przed promieniami UV sprawią, że włosy nie blakną a kolor nabiera głębi i wyrazistości. Odżywka doskonale nawilża włosy dzięki czemu zyskują blask a specjalna formuła wygładza włosy i przeciwdziała ich elektryzowaniu się, przez co zapewnia im optymalne odbicie światła, włosy stają się jedwabiście miękkie i nie obciążone. 


Odżywka przeznaczona jest dla osób posiadających brązowy kolor włosów. Zarówno tych farbowanych jak i naturalnych. Na pewno nie nadaje się ona dla blondynek, gdyż farbuje włosy na ciemny kolor. Wannę też, więc trzeba ją z niej szybko zmywac :)
Produkt pachnie kakao, ale wyczuwalny jest też lekki zapach farby do włosów. Mimo tego, jest to przyjemny zapach.

Nałożyłam ją raz na skalp, ale szybko tego pożałowałam, bo skóra głowy strasznie mnie piekła i musiałam umyc po chwili włosy. Od następnego razu nakladałam ją od ucha w dół.
Włosy po jej użyciu były bardzo miękkie, wygładzone, a ich kolor ożywiony. Nadawała im błysku i pięknego brązowego koloru.
Jestem z niej bardzo zadowolona i kupiłabym ją ponownie.