Hej!
Zaczniemy od hitu. Niedawno zdenkowałam odżywkę z firmy Balea, która jest moim ulubieńcem. Niestety nie wiem czy jest ona nadal dostępna w sprzedaży w DM, ponieważ trochę czekała na swoją kolej w moich zbiorach.
Opis producenta
Skład
Moja opinia
Cena: około 10 zł
Dostępnośc: były w DM, są dostępne w Internecie
Pojemnośc: 250ml
Zapach: kakao
Wydajnośc: dobra
Opakowanie: plastikowa tuba, zamykana na klik
Produkt pachnie kakao, ale wyczuwalny jest też lekki zapach farby do włosów. Mimo tego, jest to przyjemny zapach.
Nałożyłam ją raz na skalp, ale szybko tego pożałowałam, bo skóra głowy strasznie mnie piekła i musiałam umyc po chwili włosy. Od następnego razu nakladałam ją od ucha w dół.
Włosy po jej użyciu były bardzo miękkie, wygładzone, a ich kolor ożywiony. Nadawała im błysku i pięknego brązowego koloru.
Jestem z niej bardzo zadowolona i kupiłabym ją ponownie.
Kitem włosowym tej samej firmy, okazał się szampon witaminowy.
Opis producenta
Szampon zawierający owocowy kompleks wyciągów z papai, figi i ananasa oraz witaminę B5 idealnie myje i pielęgnuje suche i zniszczone włosy. Odbudowuje je i nawilża, sprawiając, że stają się jedwabiście gładkie i błyszczące.
Produkt wegański, przebadany dermatologicznie, bez silikonu
Skład
Moja opinia
Cena: około 5 zł
Dostępnośc: DM, Internet
Pojemnośc: 500ml
Zapach: bardzo owocowy
Wydajnośc: dobra
Opakowanie: plastikowa butelka
Niestety z żadną obietnicą producenta nie mogę się zgodzic. Jak dla mnie ten szampon to zwykły oklejacz włosów, który ich wcale nie domywa. Razem ze mną zaczęła go używac moja mama, ale również z nie była z niego zadowolona. Pomimo SLSu w składzie, szampon nie podrażniał skóry głowy.
Włosy były po nim poklejone, oklapnięte i nieświeże. Niestety tylko za zapach ma u mnie plus.
Zużyłam go jako mydło do rąk i w tej funkcji spisał sie na medal :)
To wszystko o czym chciałam napisac. Dajcie znac jakie produkty z Balea są Waszymi hitami, a jakie przyniosły Wam rozczarowanie!
20 Comments
Słyszałam właśnie, że ten szampon to niezły bubel ;)
OdpowiedzUsuństraszny...
UsuńU mnie szampony z Balei jakoś się nie sprawdzają...już z Nimi nie kombinuje ;)
OdpowiedzUsuńja mam jeszcze dwa, z innej serii, czekają na swoją kolej :)
UsuńSzampon to tragedia, nie polubiłabym się z nim...
OdpowiedzUsuńto prawda! ja też nie :)
UsuńJa z tej odżywki nie polubiłam, wprawdzie rzeczywiście pogłębiała kolor, ale dla moich włosów była za lekka-fruwały dookoła twarzy:/
OdpowiedzUsuńo widzisz! ja mam cienkie włosy przez moje łysienie, więc praktycznie każda odżywka mi je dociąża, jedna mniej druga więcej :)
UsuńSzkoda, że takie niewypały.. :( Kilka razy zastanawiałam się nad tą odzywką ale dobrze, że jej nie wybrałam skoro szczypie po niej skóra.
OdpowiedzUsuńNa długości spisywała się super. Ja mam bardzo wrażliwą skórę głowy i mnie ostro podrażniła :)
UsuńO tej Balei wciąż czytam, a jeszcze niczego nie używałam.
OdpowiedzUsuńOdżywkę też bardzo lubię, natomiast szamponu nigdy nie widziałam. Może to i dobrze ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię szamponów z Balea ;/
OdpowiedzUsuńmnie jakoś produkty balea do włosów nie podrasowały .... wręcz przeciwnie jestem do negatywnie nastawiona.
OdpowiedzUsuńZ Balea miałam tylko żel pod prysznic.
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze Balea nie jest łatwodostępna w Polsce
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji używać żadnego produktu tej marki :)
OdpowiedzUsuńJa z tej firmy nic nie mam jeszcze, jakoś mnie nie ciągnie, choć mogłam się zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńOdzywka jest bardzo interesująca. Myślę, że mogłaby przypaść mi do gustu, obawiam się tylko tego pieczenia skóry głowy.
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku kupiłam kilka produktów Balea i jak na ten moment ze wszystkiego byłam i jestem naprawdę zadowolona. Chociaż akurat z tą odżywką raczej bym nie zaryzykowała :)
OdpowiedzUsuń