Maybelline Brow Drama - Tusz modelujący do brwi

By Pink Lipstick - 17:24:00

Hej!
Mam z natury bardzo gęste brwi, więc nie potrzebuję używac kredki, ani cienia by je podkreślic. Wystarczy mi je "uczesac". Dlatego postanowiłam kupic coś, co mi je utrwali na cały dzień, dzięki czemu nie będą się niesfornie układac. A także czegoś, co doda im lekkiego koloru. Wybrałam maskarę Brow Drama.


Co obiecuje producent?

Modelująca maskara do brwi. Sekret to żelowa formuła oraz unikalna kulista szczoteczka, która dyscyplinuje rzęsy dla efektu wyrazistych brwi, bez grudek. Rezultat to precyzyjnie zdefiniowane i wystylizowane brwi.



Moja opinia


Cena: około 25 zł
Dostępnośc: drogerie
Pojemnośc: 7.6 ml

Myślę, że maskara jest idealna dla osób, które mają tak jak ja gęste brwi. Dla osób, które potrzebują tylko lekkiego zaznaczenia włosków. Tusz idealnie je podkreśla, nie są bardzo mocno posklejane, a efekt utrzymuje się cały dzień (przynajmniej u mnie). Co do koloru, to wybrałam odcień Dark Brow, który jest chłodnym brązem. Jest odcieniem odpowiednim do moich brwi. Nadaje im lekkiego koloru i przyciemnia je. Efekt jest naturalny, a brwi nie są przerysowane.



Tusz aplikuję według zaleceń producenta, czyli od końca brwi w kierunku nosa, a następnie od nosa do końca brwi.




Maskara ma bardzo ciekawą szczoteczkę, zakończoną grubą kuleczką. Na początku bałam się, że może to utrudniac aplikację, ale i ona jest bardzo wygodna.


Co do wydajności to jest bardzo dobra. Mam go już kilka miesięcy i dopiero teraz mi się kończy. Nawet na zeszłej Rossmann'owskiej promocji zrobiłam jego zapas i siedzi on w szuladzie.

Jak dla mnie to jest produkt idealny. Nie mam wygórowanych oczekiwań co do produktów do brwi. Ten tusz robi wszystko czego oczekuję: podkreśla i trzyma włoski w ryzach przez cały dzień.


Jaki jest Wasz ulubiony produkt do brwi?


  • Share:

You Might Also Like

43 Comments

  1. Nie polubiłam się z tym tuszem ;-) Ale to pewnie dlatego, że nie mam tak gęstych brwi, jak ty...
    Moim ulubieńcem jest tusz MACa, zużyłam już kilka opakowań ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził :) Z Mac mam tylko szminkę :D

      Usuń
  2. Bardzo ładnie to wyglada. Ja mam brwi w nadmiarze wiec ograniczam sue do regulacji

    OdpowiedzUsuń
  3. skoro idealny to chętnie wypróbuje w przyszłości, bo lubię takie produkty :)

    zaczarowana-oczarowana.pl


    OdpowiedzUsuń
  4. Mam go i też bardzo lubię. U mnie służy on do wykończenia "makijażu" brwi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje brwi to wypierdki mamuta, więc taki tusz to za mało dla nich. :D Ale jako uzupełnienie byłby fajny, tylko że pewnie jeszcze bardziej przyciemniłby kolor włosków, a przy moich blond włosach nie wyglądałoby to dobrze. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypierdki mamuta haha :D Moja Mama nie pozwalała mi wyrywac, gdy była moda na cienkie brwi, więc teraz mam busz :D

      Usuń
  6. Z pewnością rozejrzę się za nim podczas kwietniowych promocji w Rossmannie.
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na promo kupowałam go za jakieś 13zł, więc warto :)

      Usuń
  7. Gorgeous blog :)Have a great day dear :)
    I follow you :) Keep in touch!

    http://itsmetijana.blogspot.rs/

    OdpowiedzUsuń
  8. fajnie, że pokazałaś jak wygląda na brwiach po zastosowaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. I tak masz bardzo gęste brwi :D Podoba mi się kolor tego kosmetyku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam zabronione wyrywanie brwi, więc teraz wystarczy mi je tylko podkreślic. Malowac nie muszę :D

      Usuń
  10. Mam dokładnie ten sam odcień :)też mam gęste brwi. Kupiłam go bo moje brwi czasami są złośliwie i rano każda sterczy w inną stronę jak u sowy :P i musiałam je czymś delikatnym ujarzmić gdzie efekt nie będzie przerysowany tylko naturalny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam ten sam problem, więc taki tusz to dla mnie świetne rozwiązanie:)

      Usuń
  11. Ja nie używam kosmetyków do brwi. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie przyjrzę się bliżej temu kosmetykowi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Raczej wolę cieni, choć taki tusz też wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja cienia nie potrzebuję, więc taki tusz jest w sam raz dla mnie :)

      Usuń
  14. Ja mam żel L'Oreal i jestem zadowolona choć moje brwi zupełnie inne niz Twoje:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo osób chwali sobie ten z L'Oreal, nie miałam go jeszcze :)

      Usuń
  15. Będę szukała niedługo jakiegoś żelu więc może będzie nim on :).

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda bardzo ciekawie, ale ja swojego nowego ulubieńca znalazłam w asortymencie L'Oreal. Brow Plumper sprawdza się u mnie genialnie i podoba mi się jego mała, precyzyjna szczoteczka.

    OdpowiedzUsuń
  17. teraz po microbladingu odstawiłam wszystkie produkty do brwi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, widziałam zdjęcia u Ciebie :) świetnie masz zrobione brwi :)

      Usuń
  18. Ja używam pomady z Inglota nr 19 oraz transparentnego żelu do brwi ze Sleeka :) Brwi utrwalone na mur meton (są baaaardzo niesforne) ale bez efektu sztuczności. Dostają wiele pochwał, więc na razie pozostanę wierna tym dwóm produktom. Ale może przy okazji promocji wypróbuję ten tusz, bo kolor wydaje się fajny i aplikator jest ciekawy.

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)

    PS: Obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy go nie używałam,może i pora się skusić;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Totalnie nie dla mnie, bo mam rzadkie brwi. Co najgorsze - kompletnie nie chce mi się nimi zajmować. Jak sobie pomyślę, że każdego ranka miałabym się z nimi bawić to mnie coś strzela no i jest, co jest. Jak radzić sobie z takim lenistwem?:D

    OdpowiedzUsuń
  21. nigdy niczego nie używałam do brwi :D

    OdpowiedzUsuń
  22. ciekawy kosmetyk, ja dodatkowo lubię jak brwi się świeca, wyglądają wówczas zdrowo, muszę zobaczyć w drogerii ten tusz

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja ostatnio kupiłam sobie paletkę do brwi :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam wersję bezbarwną i jest super ;))

    OdpowiedzUsuń