Czy warto dac kosmetykowi drugą szansę? Serum na porost włosów Babuszki Agafii + wcierka Capitavit
By Pink Lipstick - 14:53:00
Czesc!
Czy warto dac kosmetykowi drugą szansę? Myślę, że tak. Na moim przykładzie widać, że warto. Obydwie wcierki siedziały długo w szafce, zanim po nie ponownie sięgnęłam.
Mam bardzo wrażliwy skalp, przez prześwity i niestety nie mogę używac nic "żrącego". Serum Babuszki ma bardzo przyjemny skład, ale myślę, że zawartość papryki dała w kośc mojej skórze głowy i ją podrażniała. Capitavit za to, jest na bazie alkoholu, który był wyraźnie za silny na moją wrażliwą skórę. Gdy tylko skóra głowy wzmocniła mi się, dałam im drugą szansę.
Serum Babuszki Agafii
Skład: Althaea Officinalis Extract(PRAWOŚLAZ LEKARSKI), Shizandra Chinesis Officinalis Oil (CYTRYNIEC CHIŃŚKI), Panax Ginseng Extract(ŻEŃ-SZEŃ), Melissa Officinalis Leaf OiL (MELISA), Arctium Lappa Root Extract(ŁOPIAN), Urtica Dioica Extract (POKRZYWA), Betula Alba Extract(BRZOZA), Yeast Extract Capsicum Anuum Fruit Extract(PAPRYKA OSTRA), Climbazole, Allantonin, Pantothenic Acid, Neolone.
Moja opinia
Cena: około 15zł
Pojemnośc: 150 ml
Dostępnośc: sklepy zielarskie, sklepy internetowe z rosyjskimi kosmetykami
Zapach: ziołowy, wyczuwalny jest zapach cytryny i papryczki
Na początku wcierka bardzo mnie podrażniała, więc ją odstawiłam. Później wcierałam miksturę z PALMY SABAŁOWEJ , która znacznie wzmocniła moją skórę głowy i włosy. Postanowiłam, że dam Babuszce znów szansę. Wcierałam ją co 3 dni w skalp i zostawiałam na całą noc. Podrażnienia już nie było.
Z całą pewnością przyczyniła się do wzrostu baby hair.
Capitavit
Skład: Alcohol, Aqua, Isopropyl Alcohol, Calendula officinalis, Acorus Calamus, Urtica Dioica, Arctium Lappa, Equisetum Arvense, Humulus Lupulus, Linseed Acid (Vitamin F).
Preparat jest ekstraktem etanolowym z kwiatu nagietka, kłącza tataraku, ziela pokrzywy, korzenia łopianu, ziela skrzypu, szyszek chmielu, z dodatkiem witaminy F.
Moja opinia
Cena: około 7złPojemnośc: 100 ml
Dostępnośc: apteki, sklepy zielarskie
Zapach: alkoholowy
Tej wcierki nie używałam samej, bo jednak była dla mnie za silna.Jednak alkohole i SLS'y w składach solidnie podrażniają mój skalp.
Capitavit dodawałam do wcierki z palmy, jako konserwantu.Takiej kombinacji używałam codziennie i zostawiałam na włosach na całą noc. W połączeniu z palmą, była dużo łagodniejsza dla skóry. Razem dawały ogromne efekty. Na pewno wzmocniła moje włosy i zmniejszyła przetłuszczanie.
Podsumowując, obie wcierki są dla osób, które nie mają bardzo wrażliwych skalpów. Zwłaszcza Capitavit, która jest o wiele silniejsza w działaniu niż Babuszka. Niestety, nie mierzyłam włosów i nie wiem jak dużo mi po nich urosły. Obie wcierki są wydaje, do tego bardzo tanie.
Serum Babuszki ma bardzo dobry skład i nie powinna większości osób zrobic krzywdy, ale jak wiadomo i zioła mogą uczulac. Jest to wcierka, po której możemy spodziewac się baby hair.
Capitavit jest dośc silną wcierką i myślę, że będzie ona dobra dla osób, które mają grubsze problemy włosowe. Na pewno sprawdzi się u osób z przetłuszczającymi się włosami i osobami, które mają problemy z silnym wypadaniem włosów.
Znacie te wcierki? Jakie są Wasze ulubione wcierki na porost włosów?
26 Comments
Mam dwie wcierki ale nie używałam zbyt regularnie ;) tych nie znam
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Ja staram się to robic regularnie, bo jednak muszę walczyc o włosy :)
UsuńMiałam tę Babuszki Agafii i była skuteczna, jednak Jantar przynosi u mnie lepsze efekty :)
OdpowiedzUsuńHerbapolu nie użyłabym ze względu na alkohol w składzie :(
Niestety ten alkohol jest silny :( A Jantar też się dobrze u mnie sprawdzał :)
UsuńŻadnego z nich nie miałam, a od Babuszki Agafii miałam szampon, okazał się totalnym bublem.
OdpowiedzUsuńAkurat szampony Babuszki się u mnie super sprawdzają :)
UsuńPrzeraża mnie wysoka zawartość alkoholu w składzie Capitavitu :/ Za to zaciekawilaś mnie rosyjskim serum ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, ten alkohol jest dosc wyczuwalny :D i nosem i na głowie (podrażnienia) :) Babuszka jest o wiele łagodniejsza :)
Usuńwcierkę Capitavit znam, jednak nie stosowałam
OdpowiedzUsuńczasem też daje kosmetyką " drugą szansę" :)
Myślę, że warto :))
Usuńnie używam żadnych wcierek :)
OdpowiedzUsuńchyba kupię ta capitavit, bo kosmetyki od babuszki się u mnie średnio sprawdzają. Miałam maseczki do twarzy i do włosów i nie robiły krzywdy ale też nie zadziałały pozytywnie ;)
OdpowiedzUsuńA zmieniają kolor włosów, ja używam olejów obecnie i bezbarwnego serum z kofeina z tad pytanie! ☺
OdpowiedzUsuńJa mam ciemne włosy, ale zamiany koloru nie zauważyłam :P Nie wiem jak na blond :))
UsuńA zmieniają kolor włosów, ja używam olejów obecnie i bezbarwnego serum z kofeina z tad pytanie! ☺
OdpowiedzUsuńSkoro ta druga wcierka pomagała walczyć z nadmiernym przetłuszczaniem to fajnie mogłaby się u mnie sprawdzić. Sama w sobie pewnie byłaby za mocna, ale też pomyślałabym and jej rozcieńczeniem z innym produktem ;) Może kiedyś wykorzystam ten pomysł :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że u wrażliwców najlepiej ją z czymś zmieszac :))
UsuńMam babuszka i lubię za zapach! a baby hair to u mnie oszalaly! :D
OdpowiedzUsuńFajny ma zapach to fakt :) Cieszę się, każda z nas marzy o pięknych włosach :D
UsuńJa to już te babuszki całkiem skreśliłam;) w ogóle nie dla mnie one..,
OdpowiedzUsuńJa za to uwielbiam :) U mnie się super sprawdzają :)
UsuńOd babuszki znam.jedynie maski na twarz ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
Może obserwacja?
Maseczki też uwielbiam :) Obserwuję :)
Usuńmuszę wypróbować to serum :)
OdpowiedzUsuńmiałam ale zapach mi nie odpowiadał :)
OdpowiedzUsuńJa wcierałam Jantar ostatnio :)
OdpowiedzUsuń