Babuszka Agafia - Niebieska, głęboko oczyszczająca maseczka do twarzy
By Pink Lipstick - 16:39:00
Hejo!
Moim ulubieńcem maseczkowym od jakiegoś czasu jest maseczka oczyszczająca Babuszki Agafii. I to jej zostaje poświecony dzisiejszy post :)
Aktywna maska na bazie błękitnej glinki efektywnie oczyszcza skórę twarzy, ściąga pory, matuje i przywraca naturalny wygląd skóry. Naturalne składniki zapewniają dodatkowe odżywienie i nawilżenie. Nadaje się idealnie do skóry tłustej i mieszanej.
Składniki aktywne:
Błękitna glinka - zawiera sole mineralne i mikroelementy, wykazuje działanie przeciwzapalne, skutecznie oczyszcza
Organiczny ekstrakt malwy - bogaty w witaminy grupy A, B, C, tonizuje i podnosi ochronne właściwości skóry
Otręby owsiane - zawierają witaminy grupy B, PP, E, odżywiają i przywracają skórze zdrowy i zadbany wygląd
Woda bławatkowa - tonizuje i nawilża skórę
Nie zawiera:
SLS, SLES,
parabenów,
pochodnych rafinacji ropy naftowej,
Skład
Aqua, Kaolin (glinka błękitna), Glycerin, Organic Centaurea Cyanus Flower Water (woda bławatkowa), Cetearyl Alcohol, Zinc Oxide, Bentonite (and) Xanthan Gum, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Organic Malva Sylvestris (Mallow) Flower Extract (organiczny ekstrakt malwy), Avena Sativa (Oat) Kernel Powder (otręby owsiane), Sodium Cetearyl Sulfate, Benzyl Alcohol, Parfum
Moja opinia
Pojemnośc: 100ml
Dostępnośc: sklepy zielarskie, sklepy internetowe z rosyjskimi kosmetykami
Cena: około 6zł
Maseczka ma dośc przyjemny zapach, niczego mi nie przypomna, więc cięzko mi go określic. Konsystencja maski jest dośc zbita, ale dobrze rozprowadza się ją na twarzy.
Opakowanie to zakręcana saszetka, co bardzo ułatwia aplikacje, a dzięki temu maseczka może siedziec w szufladzie bez obawy, że za szybko wyschnie.
Skóra po zastosowaniu produktu jest nawilżona, napięta, a pory widocznie zwężone. Buzia jest zdecydowanie miękka, gładka i pozbawiona przebarwień. Co w moim przypadku jest zmorą :P
Po przygodzie z maseczką z Ziaji z czarną glinką, która mnie mocno podrażniła/poparzyła, trochę obawiam się stosowania glinek. Na szczęście niebieska maska Babuszki nie uczuliła mnie i nie zrobiła nic złego mojej twarzy.
Myślę, że warto jej wypróbowac - szczególnie polecam ją osobom z cerą mieszaną (taką jak moja) i tłustą. Saszetka starczyła mi na około 6 aplikacji.
Dawno, dawno temu pisałam o maseczce z mlekiem łosia, która świetnie nawilża. Uwielbiam obie te maseczki. W kolejce czeka jeszcze dziegciowa :)
Lubicie maseczki Babuszki? Którą polecacie?
22 Comments
Tak mam ją jeszcze. Też ją polubiłam ;)
OdpowiedzUsuńTania i dobra :))
UsuńBardzo ją lubię, mnie te maseczki nie robią krzywdy wręcz przeciwnie :)
OdpowiedzUsuńU mnie też nie :) Zobaczymy jak sprawdzi się dziegciowa :))
UsuńDziś w ROSSMANNIE oglądałam się za jakimiś maseczkami, jednak nic mi się nie rzuciło w oczy. Chyba musze wypróbować babuszkę! :)
OdpowiedzUsuńPolecam :))
UsuńUwielbiam maseczki z glinkami. Przy następnych zakupach online wrzucę ją do koszyczka :)
OdpowiedzUsuńJa z glinkami ostrożnie, ale ta jest jak dla mnie świetna :)
Usuńja tak średnio lubię rosyjskie kosmetyki albo raczej one mnie nie lubią :P tzn krzywdy mi nie robią ale nie działają jakoś specjalnie na mnie :) ta maseczka czeka na recenzję u mnie bo wczoraj ją akurat zużyłam :P
OdpowiedzUsuńJa za to uwielbiam rosyjskie kosmetyki :)
UsuńTej akurat nigdy nie miałam więc chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj, wypróbuj, bo warto :))
UsuńSlyszałam,że maski tej firmy potrafią uczulać wiec trzymam sie od nich z daleka :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Myślę, że wszystko może uczulic, zależy od osoby :) Wszystko trzeba spróbowac na sobie :))
UsuńNigdy nie miałam takiej maseczki
OdpowiedzUsuńmusze sie w koncu skusic
http://dyed-blonde.blogspot.com/
Pewnie ! :)
UsuńNie znam tej maseczki i raczej nie będzie mi dane jej poznać, bo glinkę omijam szerokim łukiem ;)
OdpowiedzUsuńMusze w końcu wypróbować te produkty :).
OdpowiedzUsuńKończę jej 2 opakowanie - jedna z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic od babuszki :-) jak widać mocno się bronię mimo pozytywnych opinii.. będę musiała nadrobić zaległości ;-)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko oczyszczającą maskę dziegciową, ale ta również mnie ciekawi :) Myślę, że kiedyś po nią sięgnę, tylko ostatnio nie mogę jej znaleźć, bo na tych sklepach, których ja zamawiam jest ciągle wyprzedana :P
OdpowiedzUsuńJa kupiłam daurską maseczkę Banii Agafii i niestety bardzo mnie podrażnia :( Żałuję że nie skusiłam się na tę ...
OdpowiedzUsuń