Jadąc na wakacje zapomniałam wziąć swojej ukochanej szczotki Tangle Teezer. Postanowiłam kupic sobie nową, ale na półce zobaczyłam coś podobnego do mojego ulubieńca. Pomyślałam, że kupię szczotkę Donegal i sprawdzę jak się ma do kultowego TT.

TANGLE TEEZER wersja Salon Elite

Zalety Tangle Teezer źródło

Szczotka Donegal TT


Tangle Teezer kosztuje około 30-40zł, natomiast Donegal TT około 15zł.


Pierwsze co się rzuca w oczy to kształt szczotek. Donegal TT wygląda jak Tangle Teezer z rączką.
Jak dla mnie wygodniejsza jest szczotka Donegal. Łatwiej ją się trzyma i nie wyślizguje się. Obydwie szczotki dostaniemy w kilku wersjach kolorystycznych.


Kolejną rzeczą jest materiał z jakiego szczotki są wykonane. Od razu widać, że szczotka Donegal wykonana jest z innego, twardszego plastiku niż Tangle Teezer.


Ząbki szczotek są ułożone inaczej. Tangle Teezer posiada dwie długości 'włosków', Donegal TT zaś trzy. Do tego ząbki Donegal TT są dłuższe.


Tangle Teezer'a używam już około 3 lat. Jak widzicie wiele się nie zniszczył. Zabarwiły mi się tylko od wcierki  końcówki ząbków, a w jednym miejscu troszkę starł się plastik.


Szczotka ta ma miękkie ząbki, dzięki czemu nadaje się do masażu skóry głowy. Nie drapie skalpu, wykonuję nią masaż prawie codziennie. A jak wiecie miałam na głowie ogromne prześwity i mega wrażliwą skórę. Szczotka Donegal ma twarde i sztywne ząbki, więc u mnie do masażu skóry głowy się nie sprawdzi.


Ogromnym plusem Tangle Teezer jest to, że nie elektryzuje włosów, co niestety robi Donegal TT. I tutaj mój trzy letni włosowy przyjaciel wygrywa.

Mam wrażenie, że moje cienkie włosy, lepiej czesze Tangle Teezer. 'Łapie' wszystkie włosy i ładnie je przeczesuje. Za to przez ząbki Donegal TT włosy przelatują. Dlatego sądzę, że szczotka Donegal lepiej sprawdzi się u osób z gęstymi włosami.



Podsumowując, jeśli macie gęste włosy i nie potrzebujecie szczotki do masażu skóry głowy, ani nie oczekujecie tego by szczotka zapobiegała elektryzowaniu się włosów - polecam tanią szczotkę Donegal.
Za to osobom z delikatną skórą głowy, lub z włosami cienkimi jak moje - polecam Tangle Teezer.
Chociaż jak wszystko, należy samemu wypróbować :) Moje zdanie na temat szczotek znacie.

Chciałabym wypróbować jeszcze szczotkę Tangle Angel, która podobno jest jeszcze lepsza niż Tangle Teezer. Może kiedyś ją kupię.