Hej! Ruby Woo była pierwszą pomadką z MAC, w której się zakochałam. Jej piękny, welurowy kolor niezmiernie przypadł mi do gustu. Pewnego razu moje marzenie się spełniło i czerwona pięknośc wpadła w moje ręcę.
Przeszukując swoje pomadki, wpadła mi w ręce konturówka Essence w odcieniu 14 Femme Fatale. Pomyślałam, że użyję jej razem z Ruby Woo. To był strzał w 10! Porobiłam kilka swatch'y i stwierdziłam, że są bardzo podobne.
Ruby Woo jest chłodnym odcieniem czerwieni i posiada niebieskie podtony, dzięki czemu zęby wydają się przy niej bielsze. Duży plus!
Szminka jest tępa w nakładaniu, ciężko nałożyc ją pędzelkiem. Posiada wykończenie 'retro matte'. Jest to pomadka, która u każdego wygląda inaczej. Przy mojej chłodnej cerze, wydobywają się z niej zimne tony.
Szminka wygląda na ustach niesamowicie aksamitnie, welurowo. Utrzymuje się na ustach spokojnie 7 godzin. Jesli nic nie jemy - dużo więcej. Jest bardzo mocno napigmentowana, a jej barwnik wpija się w usta. Nie odbija się na szklankach, nie zostawia po sobie śladów ;)) Do tego pięknie pachnie wanilią.
Jak każda standardowa szminka MAC kosztuje 86zł. Myślę, że to niewiele, ponieważ taka szminka posłuży nam na długo. Akurat w tym przypadku, cena idzie z ogromną jakością.
Wiem, że Rihanna nosiła tę pomadkę. Byc może dlatego stała się ona jedną z kultowych czerwonych szminek, o której zamarzyło wiele z nas. Na wzór Ruby Woo powstała wersja z linii Rihanny - Riri Woo.
Kredka Essence w kolorze 14 Femme Fatale jest nieco cieplejsza niż Ruby Woo. Jak dla mnie wpada bardziej w malinowy kolor i jest mniej intensywny niż kolor Ruby.
Różni ją też fakt, że nie jest aż tak bardzo matowa jak szminka z MAC. Co do trwałości, to utrzymuje się ona na ustach około 3-4 godziny. Jesli coś jemy/pijemy to schodzi z ust dośc szybko.
Ja posiadam jeszcze wersję kredki w starej formule, gdzie jest ona bardzo miękka, satynowa. Bardzo łatwo rozprowadza się ją na ustach (łatwiej niż Ruby Woo - nie jest tak sucha). Od jakiegoś czasu możemy kupic nowe wersje tych kredek. Mam dwa inne kolory i już nie są takie mięciutkie. Nie wiem, więc jak jest z tym kolorem w nowej formule. Koszt konturówki to około 5zł.
Pojemnośc szminki z MAC to 3 gramy, a kredki Essence to 1 gram.
Podsumowując, jeśli szukacie czegoś bardzo podobnego do Ruby Woo za jakże śmieszą cenę, to polecam rozejrzec się za kredką z Essence. Powiedzcie same, czyż nie są podobne?
Jeśli macie troszkę więcej pieniążków i chcecie zainwestowac w coś lepszego, co posłuży Wam na dłużej, to gorąco polecam uniwersalną czerwień z MAC.
I na koniec małe porównanie na ustach. Jak możecie zobaczyc na poniższych zdjęciach, nie widac między nimi ogromnej różnicy. Moje spostrzerzenia napisałam wyżej, a decyzja co do zakupu należy do Was :)
Górna warga: Essence 14 Femme Fatale | Dolna warga: MAC Ruby Woo |
|
Macie Ruby Woo? Jaka jest Wasza ulubiona pomadka z MAC?
32 Comments
Faktycznie są bardzo podobne, obie to piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńMam kredkę i pomadkę, razem tworzą zgrany duet.
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Duet idealny :)
UsuńAle piękjne, intensywne kolory ;)
OdpowiedzUsuńNa żywo wyglądają jeszcze ładnej :))
UsuńMega podobne. Kolory mają piękne. Świetnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Dlatego można wybierac według ceny :)
UsuńRóżnicy nie widać!
OdpowiedzUsuńPrawie w ogóle :D
UsuńNie miałam jeszcze pomadek MAC.
OdpowiedzUsuńTo moja jedyna i uważam ją za najładniejszą :)
Usuńśliczne odcienie ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne, to fakt !
UsuńCiekawe spostrzeżenia:) ja jeszcze nie używałam tak intensywnych odcieni:)
OdpowiedzUsuńJa za nudziakami nie przepadam, za to kocham mocne kolory :D
UsuńNa ustach różnicy między kolorami nie widać.
OdpowiedzUsuńRacja, zupełnie nie widac róznicy na ustach :)
Usuńrzeczywiście sa podobne. Co do jakości mac, chodzą pogłoski że wcale nie jest tak dobra jak wszyscy mówią;)
OdpowiedzUsuńPodobno matowe pomadki z Mac są o wiele lepsze niż te z innymi wykończeniami. Z tego co czytałam i oglądałam filmiki to matowe najdłużej się utrzymują na ustach :) Chociaż jak z wszystkim pewnie nie u każdego się sprawdzają :)
UsuńBardzo są podobne do siebie :) lubię produkty essence i czerwień też. Nie inwestuje w drogie pomadki do ust bo moje usta wszystkie szybko zjadają, więc dla mnie jest to nieopłacalne :)
OdpowiedzUsuńNo to jasne. Szkoda wydawac pieniążków, lepiej kupic sobie za to coś innego :)
UsuńRzeczywiście takie same :)
OdpowiedzUsuńAle cudnie prezentuje się na ustach :)
OdpowiedzUsuńJeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście TUTAJ, dzięki ;*
Na zdjęciach wyglądają na bardzo podobne :) Szminki MAC od dawna mi się marzą, ale jakoś nie mogę sie przemóc, żeby wydać na nie tyle kasy :p
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podobają te odcienie!
OdpowiedzUsuńróżnica jest minimalna, na ustach niewidoczna. nie mam żadnej pomadki MAC
OdpowiedzUsuńKolory są bardzo do siebie podobne :) szminka jest kultowa i brakuje jej w mojej kolekcji!
OdpowiedzUsuńMam Ruby Woo i używam do niej konturówki 513 z Golden Rose, spróbuj też kiedyś :D
OdpowiedzUsuńCudowny zamiennik ♥ Przepiękny odcień ;) Zapraszam do mnie na bloga ;)
OdpowiedzUsuńNa ustach nie widać żadnej różnicy ;)
OdpowiedzUsuńCześć. Sprawdzałaś.moze jakąś konturówkę do Russian Red MAC? To z kolei moja ulubiona
OdpowiedzUsuń