Czesc!
Przed Wami drugi post z serii #pięknajesienią. Dzisiaj na tapet idą szminki. Tak samo jak w kwestii oczu, na ustach królują u mnie fiolety i bordo - takie kolory mogłabym nosic cały rok.
W zasadzie, szminki, które Wam za chwilę pokażę, to większosc mojego zbioru.
Zacznijmy od czerwieni.
Pierwsza z nich to klasyk - MAC - RUBY WOO . Piękna, matowa i trwała szminka o chłodnym odcieniu. Wybiela zęby i prezentuje się cudnie na ustach. Kolejna, to jej przeciwieństwo: kremowa, bardzo nawilżająca, błyszcząca pomadka RIMMEL z serii THE ONLY ONE w odcieniu 500 - REVOLUTION RED.
W mojej kolekcji znajduje się też brąz - jest to konturówka do ust z CATRICE - HEY MACADAMIA AHEY! Pozostałymi dwoma konturówkami, po które sięgam jesienią są kredki firmy Essence: 05 SOFT BERRY, powiedziałabym, że jest to brudny fiolet oraz numerek 15 HONEY BERRY - kolejny, tym razem bardziej wyrazisty, jaskrawy fiolet.
Piękne kolory posiadają również płynne, matowe pomadki firmy MAKEUP REVOLUTION - SALVATION VELVET LAQUER. Pomadki te jednak, bardzo brzydko się zjadają i kruszą się z ust. Kolory są na tak, trwałośc na nie :) Posiadam dwa odcienie: KEEP LYING FOR YOU oraz VELVET REBEL.
Lepszymi jakościowo szminkami z MUR są matowe szminki z serii ICONIC PRO LIPSTICKS.
Mam dwa kolory: fiolet - Liberty Matte, który bardzo przypomina Heroinę z MACa, oraz bardzo ciemny kolor, wpadający prawie w czerń - Blindfolded. Ostatnią szminką z tej firmy jest bordowa pomadka w odcieniu REBEL WITH CAUSE.
A na koniec zostawiłam dwie pozycje z firmy FREEDOM MAKEUP, które dostaniecie w Pepco za 5zł. Pierwsza z nich to fiolet z drobinkami - 119 ADORN, a druga to ceglasta czerwień 120 TRUE POWER. Jak za tą cenę są całkiem przyzwoite :)
Poniżej przedstawiam Wam swatch'e opisanych pomadek pokolei, począwszy od matowych szminek w płynie MUR.
Uff, to tyle. Tak wygląda moja jesienna kolekcja. Spodobał Wam się, któryś z kolorów? Jakie kolory na ustach nosicie jesienią?
43 Comments
Te szminki MUR wydają się ciekawe :)
OdpowiedzUsuńSą całkiem w porządku :)
Usuńlubię takie ciemne kolorki na ustach ;D
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię :D
UsuńMocne kolorki! Lubię u kogoś takie odcienie, ale u siebie jeszcze nie... :)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię :D Wolę takie ciemne niż nudziaki :))
UsuńPiękne i wyraziste kolorki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńDosyć odważne te kolory:) Ja stawiam raczej na przybrudzone róże.
OdpowiedzUsuńCzęsto słyszę, że są odważne, ja tak nie uważam haha :))
Usuńodważne kolory, wolę żywsze na sobie ale każda jest inna :)
OdpowiedzUsuńJasne, każdy lubi co innego :))
UsuńJuż o tym pisałam u Moniki z bloga "Mama z różowa torebką", ja mam tylko dwie szminki. MAC Russian Red, druga to nudziak też z MACa. Na moje potrzeby wystarcza. :)
OdpowiedzUsuńI bardzo fajnie :) Ja niektóre szminki dostałam od przyjaciółki, także nie wszystko kupuję jak szalona :P
UsuńPiękne kolory, tak sobie wyobrażam ich jesienną paletę :)
OdpowiedzUsuńTo mamy podobne upodobania szminkowe :) Dla mnie te kolory sa idealne na jesień :)
UsuńMuszę zaopatrzyć się w końcu w jakiś fiolet, te są piękne :)
OdpowiedzUsuńOsobiście kocham fiolety i mogłabym je nosic cały rok :D
Usuńpiękne jesienne kolorki, ja stawiam na stonowane i bezpieczne nudziaki :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ja wolę ciemne odcienie, za nudziakami nie przepadam :P
Usuńodcień MACa bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńPiękne te kolory, ale nie każde wykończenie mi się podoba :(
OdpowiedzUsuńWiadome, że każdy lubi co innego :)) Buziaki :*
UsuńKolory super!
OdpowiedzUsuńDzięki :*
UsuńKredki essence sama bardzo lubię :) w sumie mam ich nawet trochę :) ale w sumie używam ich tylko na większe wyjścia :) na co dzień raczej nie maluję ust :)
OdpowiedzUsuńJa maluje w zależnosci od humoru :D
UsuńMUR wyglądają bardzo zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńMają dośc dobre jakościowo pomadki :P Te płynne wypadają najgorzej :)
UsuńWszystkie piękne kolory, jedne bardziej oryginalne,a drugie już typowa klasyka. Chyba najbardziej mi się podobają odcienie bordo, nie mogę się do siebie przyzwyczaić jeśli chodzi o fiolety. Może po prostu nie znalazłam odpowiedniego odcienia bo przy każdym wyglądam na chorą ;).
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie znalazłaś odpowiedniego :) Ja tak mam z nudziakami :) Zaden mi się na mnie nie podobał, a odkąd mam pomadkę z NYXa to uważam, że jednak jakiś kolor nude mi pasuje - własnie on :)
UsuńPrzepiękne kolory. Do mnie takie nie pasują zupełnie, a przy moich wąskich ustach to wyglądałyby fatalnie. Poza tym to cudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ja uwielbiam takie mocne kolory, które niekażdemu odpowiadają :) Bardzo dziękuję, miło słyszec, że komuś podobają się moje zdjęcia :)
UsuńJa tak samo <3 :*
OdpowiedzUsuńO matko, świetne kolory! Bardzo jesienne :)
OdpowiedzUsuńhonny berry z essnece - mój ulubieniec ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam Ruby Woo i uwielbiam jej kolor. Niestety wysusza usta, więc jesienią rzadziej po nią sięgam
OdpowiedzUsuńkolory są przepiekne :)
OdpowiedzUsuńOdcień Honey Berry to coś dla mnie :]
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
Nigdy nie miałam szminki w kolorze podobnym do Macadamia... Jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki :)
OdpowiedzUsuń15 HONEY BERRY skradł moje serce <3
OdpowiedzUsuń