Dwa kosmetyki do włosów: olejek w kremie Marion, suchy szampon L'biotica - ani tak, ani nie.
By Pink Lipstick - 15:20:00
Jak już nie raz pisałam, bardzo ciężko mi znalezc kosmetyk do włosów, który nie będzie ich przeciążał. W pudełeczku ONLY YOU, dostałam do przetestowania olejek w kremie do włosów firmy Marion.
Jak dla mnie jest to najgorszy kosmetyk z całego pudełka. Nakładałam go dosłownie odrobinę na suche czy też mokre włosy, ale niestety strasznie mi je sklejał. Wyglądały nieświeżo - jak tłuste.
Producent na opakowaniu umieścił informację, że w przypadku cienkich włosów, tak może się dziac. Chociaż tyle :P Zapach jest całkiem przyjemny, a konsystencja gęsta. Plusem jest to, że olejek znajduje się w buteleczce z pompką, które preferuję.
Dlaczego go nie skreślam? Sądzę, że może on się sprawdzić u osób, które mają grube włosy. Byc może nie będzie ich tak obciążał ani sklejał. Kosmetyk nie jest drogi (około 10 zł), więc nie tracimy majątku, jeśli chcemy sprawdzić jak będzie działał na nasze włosy.
Ja do niego nie wrócę, a moją buteleczkę oddam komuś, kto ma grubsze włosy, bo szkoda by się marnowała :)
Co do suchego szamponu L'Biotica, to sprawdza on się lepiej niż Batiste, z tego względu, że zdecydowanie lepiej się wchłania. Bardzo ładnie odświeża włosy, są po nim uniesione i puszyste. Do tego nie są tak matowe jak po Batiste.
Niestety, na moich ciemnych włosach po aplikacji jest widoczny pyłek. Jego duża ilośc po jakimś czasie się wchłania - nie jest go tak dużo jak w przypadku Batiste, natomiast nie znika całkowicie. Byc może, to znów wina moich rzadkich włosów i na gęstych będzie sprawdzał się lepiej. Osobiście wolę wersje suchych szamponów dla brunetek, bo jeśli pyłek zostaje, to go nie widać. Szampon pachnie kokosem - zapach jest dość przyjemny. Kosztuje około 15-19zł za 200ml.
Podsumowując, kosmetyk firmy Marion skleja i obciąża moje cienkie włosy, mimo tego, że nakładam jego minimalną ilość. Suchy szampon L'Biotica rewelacyjnie odświeża włosy, ale jednak zostawia pyłek. Gdybym była w posiadaniu wersji dla brudnetek (której jeszcze nie ma), to mógłby on wygrac z Batiste. Sądzę, że obydwa kosmetyki sprawdzą się lepiej na gęstych włosach - a Batiste dodatkowo u blondynek.
Znacie te kosmetyki? Używacie suchych szamponów?
7 Comments
Mam gęste włosy więc może u mnie Marion spisałby się lepiej ;) hmm
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak! :)
UsuńNa szczęście nie potrzebuję suchych szamponów. uff uff. Co do olejku w kremie.. interesujący. :)
OdpowiedzUsuńSuchy szampon to raczej taki gadżet w razie "w" :P
UsuńCzytałam o tych produktach na kilku blogach. Sama nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńKilka dziewczyn testowało te kosmetyki, także pojawiło się dużo recenzji :)
Usuńolejek w kremie mogłabym wypróbować, ich produkty do włosów bardzo lubię :) nie trafiłam jeszcze na coś co by mi się nie sprawdziło :) choć nigdy nie wiadomo. Natomiast suchy szampon nie do końca mnie przekonuje miałam kilka podejść z różnych firm i zawsze kończyło się to bardzo niekorzystnie :(
OdpowiedzUsuń