Jesień to mój ulubiony czas na spacery, szuranie nogami po liściach leżących na chodniku, a także na wieczorny relaks. Długie wieczory, dają możliwość spędzenia miło czasu z książką w ręku, przy zapalonej świecy, która daje niesamowity klimat.
Jacy są zatem moi jesienni ulubieńcy?
KSIĄŻKI
Wieczorami bardzo lubię czytac. Jesienią i zimą pochłaniam najwięcej czytadeł. Aktualnie czytam książkę Beaty Pawlikowskiej "Kot dla początkujących". Jak dla mnie jest to książka, z której możemy dowiedzieć się co nieco o psychice kota, ale także i naszej - jak to w większości książek Pani Beaty.
SERIALE
Kiedy nie mam weny na czytanie, włączam sobie serial. Teraz jestem na etapie oglądania drugiego sezonu "Lucyfera", którego uwielbiam. Strasznie podoba mi się akcent głównego bohatera jak i jego żarciki. Świetny serial, także polecam. Wcześniej oglądałam "Stranger Things", który jest zupełnie w innym klimacie niż "Lucyfer", natomiast wciągnął mnie niesamowicie. Nie będę zdradzać o czym są seriale, wystarczy, że je Wam polecę :)
HERBATA
Herbata jest nieodłącznym towarzyszem jesieni. Uwielbiam popijac ją sobie wieczorami, podczas oglądania filmów, czy czytania książki. Moimi hitami herbacianymi są herbatki GRAY MOKA, które są przepyszne i do tego pięknie wyglądają.
Sądzę, że te herbatki mogą byc idealnym pomysłem na prezent, ponieważ wyglądają bardzo estetycznie, a co więcej - są na prawdę dobrej jakości. Ponadto, posiadają intrygujące nazwy, które właśnie mnie do nich przyciągnęły :)
W moim posiadaniu są dwa smaki: "Spacer kochanków" - Skład: pu-erh, czerwona porzeczka, czarna porzeczka, kwiat pomarańczy, liść truskawki oraz "Letni świt": Skład: sencha, honeybush, owoc jarzębiny, skórka pomarańczy, płatki słonecznika. Powiem Wam, że nazwą bardziej przyciągnął mnie "Spacer kochanków", ale smakiem bardziej przypadł mi go gustu "Letni świt" :)
KUBKI
Jak wiadomo jesień/zima to pory roku, w których częściej możemy czuc się przygnębieni. Mi wystarczy miec wokół siebie coś, co będzie mi pozwalało się uśmiechnąć. Stawiam zatem na wesołe kubki. Ten ze zdjęcia dostałam akurat od Interendo, ale dostaniecie go w Home&You. Na zimę chciałabym kupic sobie jakiś świąteczny, więc będę na taki polować :)
ŚWIECZKI
Zapalenie świecy bardzo mnie uspokaja i wprawia w odprężenie. Lubię sobie zapalic wosk, czy choćby małego tealight'a by poczuć się lepiej. Teraz palę sobie świeczuszki o zapachu jabłka i cynamonu z Biedronki. Jeśli lubicie taki zapach to leccie po nie, bo na prawdę bardzo ładnie pachną i co ważne, zapach podczas palenia, czuc w całym pokoju.
To już ostatni post z serii #pięknajesienią. Napiszcie mi jak Wy umilacie sobie jesień, jakie oglądacie seriale i jakie świeczki lubicie :)
32 Comments
Co jak co, ale ten kubeczek jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest słodki :D
UsuńPrześliczny kubek :) Uwielbiam taki relaks :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Ja również :)
UsuńKubeczek przesłodki! Tylko wydaje się malusi. Ja herbatę zawsze piję w ogromnych kubasach. :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :* Czy ja wiem, nie jest taki mały, dla mnie w sam raz, bo ja właśnie ogromniastych kubków nie lubię :D Źle mi się z nich pije :P
UsuńCieszę się, że moje herbaty trafiły do ulubieńców! :) To naprawdę miłe i rozgrzewa bardziej niż herbata z imbirem!
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałam bym książkę "Pies dla początkujących", bo akurat psiaka mam "na stanie" ;).
Herbatki są pycha! :) Moim zdaniem psy są łatwiejsze do wychowania :P Jednak koty mają swoje charakterki i trzeba byc do nich stanowczym :D
UsuńJuż gdzieś mi mignął Lucifer :P Muszę choć 1 odcinek zobaczyć :P
OdpowiedzUsuńale uroczy kubeczek ;D
OdpowiedzUsuńKotowaty :D :*
UsuńUwielbiam Lucifera, za jego poczucie humoru no i ze względu na świetną muzykę.
OdpowiedzUsuńLucyferrrrrrek ♥♥
UsuńTeż go lubię :P <3
UsuńPiękny kubeczek ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńNiestety nie przepadam za Beatką ale bardzo podoba mi się reszta pomysłów na jesień. Sama ostatnio jakoś nie mam weny na czytanie - zmęczone oczy i ciemno na dworze wcale nie pomagają w czytaniu podczas powrotu do domu. Natomiast staram się zabrać za oglądanie przed spaniem jakiś seriali.
OdpowiedzUsuńJa też jak nie mam nastroju na czytanie to oglądam seriale :)
Usuńale urocza filiżanka <3 woski są cudownymi umilaczami jesiennymi, ale teraz jak widziałaś świecę paliłam:) wosk truskawki z bitą śmietaną miałam - jest super i ten z lodem też miałam
OdpowiedzUsuńDzięki :* Tak jest, śledzę Twojego Insta ;*
UsuńWieczór przy świeczkach z herbatą i książką jest jak dla mnie idealny jesienią i zimą :)
OdpowiedzUsuńDla mnie również :*
UsuńMoim ukochanym jesiennym umilaczem tak jak u Ciebie są książki ♥ Ja z kolei Pawlikowskiej bardzo nie lubię, za przepraoszeniem rzygam jej pozytywnością, mam wrażenie że chce wmówić nam w książkach że życie jest piękne i nie ma wad ;D ale krymianały kocham ♥
OdpowiedzUsuńNo i świeczuszki i woski ♥
Kryminały tez lubię :) CO do Beaty, to masz racje. Ja też nie zgadzam się z wszystkim co ona pisze, ale wydaje mi się, że osoby, które chorowały na depresje właśnie przez taką pozytywnosc dochodzą do siebie :)
UsuńOOoooo! Ale uroczy kubek :D Ja jak widzę takie cuda, to szaleję :P Nie ważne, że w domu 1 500 innych kubków :P
OdpowiedzUsuńA przy okazji zapraszam na słodkie rozdanie :D
Haha też tak mam :P
Usuńale uroczy kubek :)
OdpowiedzUsuńświeczki to też mój niezbędnik na jesienne wieczory :)
To tak jak u mnie :) Uwielbiam świeczuchy :)
UsuńKubek jest prze słodki :) uwielbiam też otulać się pięknymi zapachami świec, teraz akurat używam olejków do kominka :) Jeśli jesień jest ładna taka typowo złota sama lubię spacery, szczególnie po lesie kiedy liście i gałęzie strzelają pod stopami. Jako dziecko zawsze robiłam duże kupki z liści i np skakałam do nich aby się zakopać :D to była zabawa :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię olejki eteryczne :) Ja do tej pory jak widzę kupkę lisci to musze w nią wejsc haha :D
UsuńKubeczek jest absolutnie uroczy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Usuń