Kiedy otworzyłam pudełeczko ONLY YOU wydobył się z niego przepiękny zapach. Zaczęłam zastanawiać się, który znajdujący się w nim kosmetyk tak pachnie. Okazało się, że 'winowajcą' tego aromatu jest balsam do włosów Biovax.
Od producenta
Skład
Kosmetyk ten nakładam na wilgotne włosy. Wcieram go dosłownie odrobinę, ponieważ większa ilość, w moim przypadku może je posklejać lub za bardzo obciążyć. Posiadaczki grubych włosów, pewnie mogą sobie pozwolić na nałożenie większej ilości.
Tak jak już pisałam, balsam posiada obłędny, mocny zapach, który niestety pachnie mocno tylko w tubce. Na moich włosach nie utrzymuje on się długo - szkoda, bo bardzo mi się spodobał.
Nie zauważyłam, by balsam zregenerował moje włosy, za to z całą pewnością po jego nałożeniu, włosy są błyszczące i gładkie, a do tego łatwiej je rozczesać.
Gdy nałożyłam balsam na suche włosy, niestety nie wyglądały one dobrze, ponieważ były ciut oblepione. Na pewno na każdych włosach będzie sprawdzał się inaczej, niestety ja mam ich niewiele i często dzieję się tak po produktach, których się nie spłukuje.
W pudełeczku dostałam też małą wersję maseczki Biovax opuntia oil&mango, która starczyła mi na dwa użycia. I powiem Wam, że z maski jestem jeszcze bardziej zadowolona niż z balsamu. Zmiękcza ona włosy, są po niej gładziutkie i bardzo nabłyszczone, aż tak, że pojawia się na nich tafla błysku.
Co więcej, miałam wrażenie, że maska ogromnie nawilżyła moje włosy - czego nie odczułam w przypadku użycia balsamu. Dlatego też, skłonna jestem powiedzieć, że maska daje lepsze efekty niż balsam. Pokusiłabym się o jej całe opakowanie. Zapach maski jest taki sam jak zapach balsamu: słodki, owocowy, intensywny. Wydaje mi się, że zapach maski utrzymywał się na moich włosach dłużej niż balsamu.
Te dwa kosmetyki łączy na pewno piękny zapach, ale jeśli miałabym wybrać jeden z nich pod względem działania, to wybrałabym maskę, mimo, że użyłam jej jedynie dwa razy. Efekt po jej zastosowaniu był jak dla mnie po prostu lepszy niż efekt jaki daje balsam. Mimo wszystko, polubiłam się z tą serią i myślę, że przypadnie ona do gustu wielu osobom. A na pewno, każdego zauroczy TEN zapach!
Znacie tę serię Biovax? :)
Pozdrawiam,
Pink Lipstick
13 Comments
Maska wygląda zachęcająco 👌🏻
OdpowiedzUsuńNa tą maseczkę bym się bardzo chętnie skusiła ;) Strasznie ciekawi mnie ten zapach!
OdpowiedzUsuńJest piękny, uwierz! :)
Usuńbalsam jest super, na moich suchych włosach spisuje się zarówno w wersji na sucho jak i na mokro
OdpowiedzUsuńTo świetnie :) Ja mam mało włosów, więc dużo kosmetyków bez spłukiwania mi je skleja :P
UsuńNigdzie tej serii z opuncją nie widzę niestety
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze takie nowości pojawiają się najszybciej w Hebe :) Może tam znajdziesz :)
UsuńJa akurat nie stosuje balsamów bez spłukiwania więc wybrałabym maskę ;)
OdpowiedzUsuńMaskę pokochałam za tą taflę jaką robi na włosach ❤
UsuńKurde a dziś widziałam go w Hebe na promocji przynajmniej balsam :) maski chyba też ale nie pamiętam :P jestem ciekawa tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńJak ten balsam mnie kusi !! :)
OdpowiedzUsuńMaska działa genialnie. Stosuję ją od dwóch tygodni i widzę, że polubiła się z moimi włosami. Bardzo polecam! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, po prostu uwielbiam ten balsam. Ta seria Biovax jest jeszcze lepsza, niż z bambusem, jestem nią zachwycona :)
OdpowiedzUsuń