Kocham perfumy i mogłabym codziennie używac innych. W zależności od tego jaki mam humor, wybieram zapach perfum. Sięgam i po te mocniejsze jak Alien i po delikatniejsze jak NOU Secret Blanc.

"Woda perfumowana NOU Secret Blanc w pierwszym momencie oszołamia lekkością schłodzonej cytryny, białej herbaty, rabarbaru i ananasa, by po chwili porwać nas do ogrodu pełnego jaśminu, peonii i żurawiny. W ostatnich akordach opatula piżmem, paczulą i bobem tonka."

Nuta głowy: schłodzona cytryna, biała herbata, rabarbar, ananas

Nuta serca: jaśmin, peonia, żurawina

Nuta bazy: paczula, bób tonka, piżmo

Zacznijmy od tego, że ja w tym zapachu prawie nie wyczuwam cytryny. Po przeczytaniu u kogoś recenzji, aż się w nie mocniej wwąchałam :D No i faktycznie, może na początku, zaraz po psiknięciu jest ona lekko wyczuwalna. Choc wnioskuję, że chyba każdy nos jest inny i wyczuwa co innego :P

Buteleczka perfum jest bardzo minimalistyczna, lubię takie proste opakowania.  Chociaż tymi wyszukanymi też nie pogardzę !

Dla mnie zapach ten to zdecydowanie woń białych kwiatów i białej herbaty. Świeży, lekki i delikatny  bukiet zapachowy - idealny dla mnie. Jak dla mnie, są to perfumy w stylu Daisy, czy D&G3. Nie chciałabym ich tutaj porównywać, bo to zupełnie inne półki cenowe, inna trwałość i inne aromaty. Natomiast ich cechą wspólną jest zdecydowanie świeżość i delikatność. Zapach utrzymuje się na skórze kilka godzin, nie jest to ogromna trwałość, ale na ubraniach po całym dniu można go minimalnie wyczuć. 

Uważam, że te perfumy będą idealne na okres wiosenny i letni. Wtedy kiedy potrzebujemy czegoś lekkiego i subtelnego.
NOU Secret Blanc znajdzie w Hebe i Rossmannie. Ich cena to około 50-60zł za 50ml. Mój flakonik znalazł się w pudełeczku ONLY YOU.