Lotion przeciw wypadaniu włosów BIOKAP jest drugim produktem tej firmy, który dotąd miałam okazję stosować. Pierwszym z nich był szampon z palmą sabałową, który bardzo lubiłam, i który zaskoczył mnie swoim pozytywnym działaniem. Czy wcierka również przyniosła oczekiwane efekty i zahamowała wypadanie?
Od producenta
Formuła lotionu oparta na ekstrakcie z Olax Dissitiflora zawiera Chininę, Palmę Sabałową, Pestki z Dyni, Papryczkę Roczną, Krwawnik, Pokrzywa, Czerwoną Winorośl, Olejki Eteryczne z Rozmarynu i Drzewa Herbacianego, które skutecznie wzmacniają włosy i chronią przed wypadaniem.
Skład
Moja opinia
Lotion znajduje się w buteleczce z ciemnego szkła, która zapakowana jest w papierowy kartonik. Do buteleczki dołączona jest szklana pipetka, znaczenie ułatwiająca aplikacje wcierki.
Powiem szczerze, że lubię produkty do włosów w opakowaniach z ciemnego szkła, bo wydają mi się skuteczniejsze. Chyba kojarzą się z apteką i dlatego, na myśl przychodzi mi lecznicze działanie produktu. :D
Zapach wcierki to zapach alkoholowo-ziołowy.
Jeszcze jakiś czas temu, miałam bardzo wrażliwy skalp i bałam się, że alkohol denat., który jest w składzie, będzie mi go podrażniał. Na szczęście po pierwszej aplikacji żadne podrażnienie nie wystąpiło, wiec zabrałam się do regularnego używania.
Stosowałam się do zaleceń producenta i wcierałam lotion przez dwa miesiące, co drugi dzień, na mokre włosy. Efekty jakie po tym czasie zaobserwowałam to na pewno fakt, że włosy przestały mi wypadac i pojawiło się bardzo dużo baby hair. Dla mnie to wiele przy moich problemach włosowych. Przez te dwa miesiące stosowania wcierki, włosy urosły mi około 4-5cm, czyli bardzo ładnie.
Jestem zadowolona z działania wcierki i mogę Wam ją szczerze polecić. Zwłaszcza osobom z dużymi problemami włosowymi. Także przy łysieniu - palma sabałowa, dynia, pokrzywa i rozmaryn zawarte w lotionie, w tym przypadku mogą przynieść efekty, bo właśnie to one odgrywają ogromną rolę w walce z łysieniem.
Wrażliwe skalpy muszą jednak uważać, bo w składzie mamy alkohol, który jak wiadomo ma zwiększyć przenikanie produktu w skórę. Niestety łobuz czasem podrażnia wrażliwców :D
Cena wcierki to około 60zł za buteleczkę o pojemności 50ml. Wcierkę kupicie w aptekach. :)
Kto z Was stosował już produkty Biokap? :)
Jaka jest Wasza ulubiona wcierka do skóry głowy?
Pozdrawiam,
Pink Lipstick
51 Comments
Z jednej strony chciałabym, aby pomógł mi przy wypadających włosach, ale borykam się ze świądem skóry głowy i bałabym się tego alkoholu.
OdpowiedzUsuńW tym przypadku mogłby dodatkowo podrażnic :(
UsuńPolecę mojej przyjaciółce, bo mam z tym spory problem
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto, bo wcierka działa :)
Usuńnie miałam jeszcze produktów tej marki, ale z wcierek bardzo lubię te od Farmony - Jantarową i Radical :-)
OdpowiedzUsuńJantar miałam już bardzo dawno temu i bardzo ją lubiłam :) Za to Radicala jeszcze nigdy nie używałam :)
UsuńNie słyszałam o nim, ale urosły Ci po nim sporo. Chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie i ta wcierka, i szampon z tej serii są świetne :)
UsuńJa raz się pokusiłam na wcierkę Jantar, ale tę w ampułkach, a ona niestety posiada alkohol. Moja skóra odwdzięczyła się łupieżem... :/
OdpowiedzUsuńTo widocznie alkohol Ci nie służy :(
UsuńBrzmi ciekawie, ale ja jakos do wcierek nie mam cierpliwosci
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńBiore w ciemno!
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńKoniecznie musze go zakupic <3
OdpowiedzUsuńWarto! :) <3
UsuńWłaśnie dziś natknęłam się na nie w drogerii:)
OdpowiedzUsuńO, to nie wiedziałam,że są też w drogeriach :)
UsuńMocno mnie zaciekawiłaś :). Mam podobne problemy, a akurat szukam czegoś dobrego i skutecznego :)
OdpowiedzUsuńMnie ten lotion pomógł, także go śmiało polecam :) Zwłaszcza przy większych problemach :)
UsuńCiekawe czy by mnie pomógł....
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ! :)
UsuńNie znam produktu. Dosyć drogi, a znając mnie pewnie nie byłabym regularna w stosowaniu, więc nie kupię;)
OdpowiedzUsuńNiestety, to najtańszych nienależy, ale jeśli ktoś ma problemy włosowe to próbuje wszystkiego :P Wiem po sobie :D
UsuńMoje włosy ostatnio szaleją - przydałby mi się zdecydowanie
OdpowiedzUsuńWarto spróbowac, może akurat :)
UsuńZwrócę na niego uwagę, bo choć wady mocno uderzają w moją stronę, to skoro działa 😜
OdpowiedzUsuńU mnie działał super, także może i Tobie by się spodobał :)
UsuńCiekawa jestem czy u mnie by się spisał :)
OdpowiedzUsuńTy masz piękne włosy, więc na pewno :D
Usuńto coś dla mojego chłopaka, ja mam zbyt suchy i wrażliwy skalp
OdpowiedzUsuńWłasnie wrażliwe skaply cierpią przez ten alkohol, ale coś za coś :) Pewnie, dla facetów też się nada ;)
Usuńtego jeszcze nie miała, a więc trzeba nadrobić D
OdpowiedzUsuńTak jest :D
UsuńO tej wcierce jeszcze nie słyszałam :D Szkoda, że ma alkohol na drugim mógł by mnie trochę przesuszyć :(
OdpowiedzUsuńNiestety, ale warto wszystkiego na sobie wypróbowac :)
Usuńnie znałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
ANRU
:*
Usuńdobrze, że Cię nie podrażnił ten alkohol :) szkoda, że go dodali :/
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie, mimo, że mam prześwity i wrażliwą skórę :)
UsuńDroga jest ale mogłabym tyle zapłacić jeśli z efektów byłabym zadowolona. Moje kudły ostatnio zle wyglądają :(
OdpowiedzUsuńNo tak, ale w sumie na 3 miesiące to i tak się opłaca ;)
UsuńNam alkohol nie straszny :D
OdpowiedzUsuńDzielne Zuchy haha :*
UsuńU mnie całe szczęście mimo wrażliwej skóry głowy alkohol nie wywołuje podrażnienia. Warto też zawsze używać np. masek z aloesem na skalp co jakiś czas i odpowiednio łagodnych szampongów. Może kiedyś wypróbuję ten kosmetyk, bo zapowiada się zacnie :)
OdpowiedzUsuńAloes też niestety często uczula :D Sama jednym czasem nie mogłam go używac :P
UsuńFajny skład! Skoro też działa to muszę spróbować :))
OdpowiedzUsuńPolecam :*
UsuńFajnie ze dziala!:)
OdpowiedzUsuńTeż sie cieszę, bo ciągle szukam czegoś co wreszcie pobudzi moje włosy do życia :D
UsuńIle kropelek jednorazowo ?
OdpowiedzUsuń