Nawilżane chusteczki są zawsze w mojej torebce. Osoby, które mnie czytają od dawna, z pewnością wiedzą, że mam manie czystych dłoni :D Jakiś czas temu, dostałam chusteczki odświeżające firmy Marion, których używałam nie tylko do wycierania dłoni, ale również do odświeżania ciała podczas upałów.
Od producenta
Odświeżające chusteczki skutecznie oczyszczają i nawilżają skórę bez potrzeby użycia wody i mydła. Delikatnie pachnące chusteczki nasączone zostały specjalną formułą zawierającą aloes i witaminę E, które utrzymują wilgotność w skórze, przyspieszają procesy odnowy naskórka oraz nadają skórze miękkość, gładkość i elastyczność. Nie zawierają barwników i alkoholu.
Dostępne są w zapachach :
Dostępne są w zapachach :
- green tea (zapach zielonej herbaty)
- sea breeze (świeży, morski zapach)
- fruits (zapach owocowy)
- flower garden (zapach kwiatowy)
Chusteczek używałam w okresie letnim, kiedy potrzebowałam trochę się odświeżyć i orzeźwic. Po przetarciu ciała chusteczką, odczuć można było lekki chłód. Są one dość mocno nawilżone, a do tego pięknie pachną. Jeśli miałabym wybrać swój ulubiony zapach, to wybór padłby na wersję Frut. Pachnie ona słodkim mango - przepięknie! Drugim zapachem, który również mi przypadł do gustu, jest Flower Garden - ten zapach, to aromat kwiatów. Trzecie miejsce zajmuje Green Tea, która ma bardzo rześki zapach zielonej herbaty. Ostatni, który najmniej mi się spodobał, to Sea Breeze - zapach morski.
W opakowaniu znajduje się 15 chusteczek, za które zapłacimy około 2zł.
Miałam okazję używac też chusteczek do higieny intymnej, ale wykończyłam je i zapomniałam zrobić zdjęc, więc posłużę się katalogowymi.
Od producenta
Nagietek: Chusteczki do higieny intymnej zapewniają długotrwałe uczucie świeżości i czystości intymnych części ciała. Delikatnie pachnące chusteczki nasączone zostały specjalną formułą zawierającą kwas mlekowy, który przyspiesza odnowę naskórka oraz pomaga utrzymać fizjologiczne pH sfery intymnej. Naturalny ekstrakt z nagietka chroni przed infekcjami, działa kojąco, regenerująco i przeciwzapalnie.
Rumianek: Chusteczki do higieny intymnej zapewniają długotrwałe uczucie świeżości i czystości intymnych części ciała. Delikatnie pachnące chusteczki nasączone zostały specjalną formułą zawierającą kwas mlekowy, który pomaga utrzymać fizjologiczne pH sfery intymnej oraz naturalny ekstrakt z rumianka kojący i łagodzący podrażnioną skórę.
W przypadku tych chusteczek, nawilżenie jest takie samo, jak w przypadku tych odświeżających. Myślę, że takie chusteczki to idealne rozwiązanie nie tylko na co dzień, ale i na podróż, kiedy chcemy się trochę odświeżyć. Chusteczki nie podrażniły mnie, ani nie uczuliły, przyjemnie pachną.
Ich cena to około 2-3zł, za 10 sztuk :)
Ich cena to około 2-3zł, za 10 sztuk :)
Używacie chusteczek nawilżających?
Jeśli tak to jakie polecacie? :)
Buziaki,
Pink Lipstick
35 Comments
Jeszcze nie miałam chusteczek z tej firmy.
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńJa zawsze jedną paczkę mam w samochodzie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://www.monabyfashion.com/
:)
UsuńMust have u mnie takie chusteczki :)
OdpowiedzUsuńU mnie również :)
UsuńOd nich nigdy nie kupowałam :)
OdpowiedzUsuńWarto spóbowac :)
UsuńMuszę przyznać, że prawie w ogóle nie używam takowych chusteczek. Ewentualnie jak jadę w jakąś podróż. Ale wtedy też zwykle wraca prawie cała paczka :D
OdpowiedzUsuńHaha :) Ja za to zużywam ich bardzo dużo :P
UsuńJa polecam te od Alterry dostępne w Rosmanie! Mają dobry skład, nadają się do wszystkiego, radzą sobie z makijażem i pięknie łagodzą podrażnioną skórę:)
OdpowiedzUsuńO, dzięki :) Rozejrzę się za nimi :)
Usuńfajne, idealne do torebki, zawsze mam przy sobie i w aucie tego typu wilgotne chusteczki
OdpowiedzUsuńJa też się z nimi nie rozstaję :)
Usuńchusteczki marion to moj must have w torebce!
OdpowiedzUsuńŚwietnie :)
UsuńJa takie chusteczki zawsze mam w torebce, ale akurat nie od Marion ;)
OdpowiedzUsuńJa też :P
UsuńTakie chusteczki są przydatne, choć ja częściej używam takich antybakteryjnych ;)
OdpowiedzUsuńJa mam żele antybakteryjne do rąk :P
UsuńJa używam mokre chusteczki o zapachu "flower garden" - polecam ^^
OdpowiedzUsuńyollowe.blogspot.com
Pięknie pachną <3
UsuńCzytałam już o nich. Zawsze warto mieć takie chusteczki :)
OdpowiedzUsuńJestem tego samego zdania :)
UsuńJa mam mokre chusteczki zawsze w swojej toaletce, a to rączkę trzeba wytrzeć z podkładu, a tu puder się rozsypie ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńMnie niestety wszystkie takie chusteczki podrażniają, ale w sumie za taką cenę... warto wypróbować!
OdpowiedzUsuńOj to szkoda. Te na szczęście mnie nie podrażniły :)
UsuńMi na razie spodobały się Flower Garden :D
OdpowiedzUsuńPrzydają się w torebce ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię, nie używam, choć trochę się już do tych dziecięcych przyzwyczaiłam :P
OdpowiedzUsuńZawsze noszę takie chusteczki w torebce.
OdpowiedzUsuńChociaż tych z Marion jeszcze nie miałam. :)
super:) ja kupiłam dla małej do...pupy ale są tak delikatne bez chemii i utrzymują ph skóry ze czasem sama używam, bebble
OdpowiedzUsuńteż znam te bebble, u mnie 12 zł myślę, że na pewno warto, wiadomo że czyste od dodatków
OdpowiedzUsuńU mnie w torebce leżą te o zapachu zielonej herbaty, zapach mają całkiem przyjemny, przemywam nimi ręce w pracy i radzą sobie całkiem dobrze ;)
OdpowiedzUsuń