Wydajność to coś, co przede wszystkim charakteryzuje kosmetyki mineralne Lily Lolo. Używam je już ponad trzy miesiące, a ich zużycie jest niewielkie. Jeśli jesteście ciekawi, jaką wyrobiłam sobie opinię na temat kosmetyków tej marki to zapraszam na post :)
PODKŁAD LILY LOLO - WARM PEACH ORAZ PUDER TRANSPARENTNY SILK
Zawsze ciekawiło mnie to jak to jest możliwe, że sypki produkt może dac tak duże krycie. Często czytałam posty innych blogerek i byłam tym zdumiona. Kiedy podkład wpadł w moje ręce, miałam okazję przekonać się sama. Na początku robiłam jeden podstawowy błąd - dawałam go za dużo. Słuchajcie, lepiej nakładac go cieniutkimi warstwami i w ten sposób budować krycie. Tym bardziej, że podkład w pełnej okazałości widoczny jest na skórze po około 30 minutach.
-Nakładanie podkładu-
Jego aplikacja jest prostsza niż myślałam. Wysypuję sobie niewielką ilość na wieczko, po czym okrągłymi ruchami wcieram go w pędzel Kabuki. Nadmiar strzepuję, i stukam pędzlem o stół po to, by osadził się on głębiej. Następnie, kolistymi ruchami, wcieram podkład w skórę - zaczynam od strefy T.
Wspomnę, że uwielbiam ten pędzel Kabuki! Jest bardzo gęsty i zbity. Do tej pory nie wypadł mi z niego ani jeden włosek. Miałam kabuki innej firmy, ale nie sprawdzał mi się tak dobrze jak ten, bo miał po prostu za rzadkie włosie.
WAŻNE!
Pamiętajcie, by dobrze nawilżyć skórę przed nałożeniem podkładu. W przeciwnym razie każda skórka będzie widoczna. By podkład wyglądał na twarzy dobrze, musicie ją porządnie nawilżyć :)
Po aplikacji podkładu chwilę odczekuję i aplikuję w ten sam sposób puder wykańczający. Zaraz po aplikacji, jest on lekko biały na twarzy, ale po chwili, gdy się z nią stopi, nie jest w ogóle widoczny.
Powiem Wam, że bez pudru podkład jest trochę mniej trwalszy. Gdy nie dawałam pudru to po 3/4 godzinach skóra w okolicach nosa zaczynała się świecic. Wraz z pudrem mogę nosic podkład dwa razy dłużej bez poprawek.
RADA
Jeśli macie cerę mieszaną lub tłustą, warto nałożyć puder przed i po aplikacji podkładu. Sama zastosowałam ten patent i daje super rezultaty. Znacznie wydłuża trwałość makijażu.
Odcień podkładu jaki posiadam to Warm Peach - jest jasny i wpada w żółte tony. Podkład dla siebie możecie wybrać sobie według tabeli na stronie Lily Lolo :)
Cena podkładu jak i pudru to 81.90zł.
SZMINKA LILY LOLO - SCARLET RED
Odcień szminki jaki posiadam to Scarlet Red. Jak dla mnie jest to odcień malinowej czerwieni. Utrzymuje się ona na ustach około 3-4 godziny. Jest bardzo kremowa i nie przesusza ust. Bardzo komfortowo się ją nosi. Nie jest zastygająca. Jej ogromnym plusem jest mocna pigmentacja :)
Cena szminki to 54,90zł.
BRONZER LILY LOLO - HONOLULU
Bronzer znajduje się w pięknym opakowaniu z lusterkiem, które zmieści się do każdej torebki. Dzięki temu, że jest cieniutkie, więc wszędzie możemy go ze sobą zabrać :)
W opakowaniu bronzer wygląda dość ciemno, ale na twarzy jest o wiele jaśniejszy.
Jeśli miałabym go porównać do The Balm Bahama Mama, to ten z Lily Lolo jest jest jaśniejszy i cieplejszy. Na mojej cerze Bahama Mama wygląda chłodniej i wybijają się z niego brązowe tony, za to Honolulu jest ciepły i wybijają się tony pomarańczowe.
Bronzer Lily Lolo świetnie sprawdza mi się do ocieplania twarzy, nadając skórze satynowy wygląd, nie robiąc przy tym plam.
Moim zdaniem lepiej wygląda na opalonej skórze, niż na bladziochu :D
Cena bronzera to 90,90zł.
Jeśli miałabym wybrać z pośród tych kosmetyków swojego ulubieńca, to będzie to podkład sypki. Nie pomysłałabym, że tak się z nim polubię. Ogromnym plusem jest to, że nie czuc go zupełnie na twarzy.
Chętnie wypróbowałabym jeszcze korektor pod oczy, bo skoro podkład tak dobrze kryje, to jestem ciekawa co robi korektor :D
Wszystkie kosmetyki Lily Lolo dostaniecie na stronie costasy.pl
Jestem ciekawa czy używałyście już produktów Lily Lolo :) Jeśli tak to dajcie znac jakie :)
Buziaki,
Pink Lipstick
52 Comments
no moje skradł na pewno
OdpowiedzUsuńnawilżenie skóry i pozbycie się martwych skórek przy minerałach jest niezwykle ważne ale i tak je kocham :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że skusiłabym się właśnie na podkład sypki.
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się, że je polubisz :). Ja akurat podkładów nie używam ale lubię inne ich produkty :)
OdpowiedzUsuńpiękna ta pomadki jest
OdpowiedzUsuńUwielbiam podkład Lily Lolo, mam go również dziś na skórze :) Ładnie kryje i wygląda bardzo naturalnie :) Razem z Honolulu pojawi się jutro u mnie na blogu w ulubieńcach października ;)
OdpowiedzUsuńwowwwww
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię kosmetyki Lily Lolo. Podkład super się u mnie sprawdza, ale w ostatnim czasie moim hitem jest ten bronzer. Ogromnie go polubiłam.
OdpowiedzUsuńSuper, że u Ciebie też się sprawdzają :) Podkład jest dla mnie hitem!
UsuńMam ogromną ochotę na ich produkty. Pomadka ma cudowny kolor.
OdpowiedzUsuńTo prawda, piękna jest :)
UsuńSą świetne, ale raczej nie dla mojej skóry. Lubi franca się przesuszać ;)
OdpowiedzUsuńJa na szczęscie/nieszczęście mam cerę mieszaną :D :) Warto wypróbowac na sobie :))
UsuńMam ten podkład i przy pierwszym użyciu także dałam go za dużo ale teraz już wiem ile wystarczy żeby dobrze wyglądał
OdpowiedzUsuńnapewno jest dobry
OdpowiedzUsuńBronzer mi się bardzo spodobał ze względu na ładny, neutralny odcień. Na pewno wypróbuję! Uwielbiam mineralne kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńKosmetyki tej firmy jeszcze nigdy mnie nie zawiodły jest to jedna z moich ulubionych firm kosmetycznych.
OdpowiedzUsuńJestem ogromną fanką kosmetyków tej marki. Nie dość że pięknie wyglądają to są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich produkty sa genialne:)
OdpowiedzUsuńTen bronzer ma przepiękny odcień!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty tej marki :)
OdpowiedzUsuńTen bronzer mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńWiele dobrego słyszałam o tych kosmetykach mineralnych. Myślę, że dla osób takich jak ja, są to najlepsze kosmetyki. Koniecznie muszę je poznać.
OdpowiedzUsuńSame dobre opinie słyszałam o tym kosmetyku.
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM ten podkład, jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę na ten podkład :)
OdpowiedzUsuńMoże skuszę się na tę szminkę. Ma piękny kolor <3
OdpowiedzUsuńPrzy minerałach bez dobrego nawilżenia nie ma fajnego makijażu. Też lubię, choć z innej firmy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Szminka zdecydowanie rewelacyjna
OdpowiedzUsuńZnam te kosmetyki.czesto u mnie goszczą
OdpowiedzUsuńŚmieszna nazwa:)
OdpowiedzUsuńTe kosmetyki są bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo ciekawa tego kosmetyku, wczesniej nie używałam :)
OdpowiedzUsuńfajny odklad
OdpowiedzUsuńZ minerałami słabo się dogaduję, ale brązer mi się podoba :P
OdpowiedzUsuńTe kosmetyki są serio bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńMoje serce na pewno skradnie ten podkład :)
OdpowiedzUsuńpodkład chętnie bym wypróbowała, nie miałam jeszcze mineralnego :)
OdpowiedzUsuńjeśli można zapytać, gdzie można kupić ten podkład ?:)
OdpowiedzUsuńO tych kosmetykach czytam same super opinie, a ich osobiście nie znam.
OdpowiedzUsuńSprawiają pozytywne wrażenie
OdpowiedzUsuńchyba się na to skuszę
OdpowiedzUsuńWydaje się bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńjuż same opakowania bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńpodkład jeden z lepszych jakie używałam :)
OdpowiedzUsuńczy Lily dostępna jest tylko przez internet?
OdpowiedzUsuńpomadka ma ładny kolor, jeszcze takiej nie spotkałam
OdpowiedzUsuńświetnie piszesz :)
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś większe problemy z cerą, of kiedy stosowałam minerały ten problem zniknął tak że teraz raz na czas stosuje w ogóle jakiś podkład
OdpowiedzUsuńpodkład mineralny jak dla mnie niezastąpiony :)
OdpowiedzUsuńświetne kosmetyki
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam z tej marki pędzel super kabuki, szminki, mgiełkę utrwalającą.
OdpowiedzUsuń